Ziarna soi, to twardy przeciwnik. Trzeba je długo moczyć, długo gotować, a i tak nie zawsze chcą się poddać mieleniu. Dlatego z ziaren, głównie przygotowuję orzeszki. Smaczna i przyjemnie chrupiąca przekąska. Trzeba jednak uważać z ilością, 100g suchego ziarna zawiera 385 kcal. Soja posiada wiele zalet np. jest źródłem wartościowego białka, zawiera witamin z grupy B, wapń, magnez. Łagodzi objawy klimakterium. Są również wady - może hamować wchłanianie żelaza. Tych negatywnych skutków nie wykazuje natomiast - tofu - otrzymywane z ziaren soi w wyniku fermentacji. Tofu, jest jednym z czynników zwiększających wchłanianie żelaza.
Więcej, odnośnie żelaza w diecie wegetariańskiej TUTAJ.
- 350 g suchego ziarna soi
- pół łyżeczki mielonej czerwonej ostrej papryki
- 1 łyżeczka mielonej czerwonej słodkiej papryki
- pół łyżeczki soli (lub więcej)
- pół łyżki oleju rzepakowego
Przepłukane ziarna soi, zlewamy dużą ilością wody i odstawiamy na min. 12 godzin. Zmieniamy wodę, gotujemy 2 godziny. Po ugotowaniu, odlewamy nadmiar wody i studzimy.
Dodajemy przyprawy i olej, mieszamy dokładnie. Soje równomiernie rozkładamy, na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blasze (15cm na 17cm). Wstawiamy do nagrzanego (220C) piekarnika. Pieczemy 40 - 45 minut, od czasu, do czasu mieszając.
Studzimy i chrupiemy.
Smacznego!
Dodajemy przyprawy i olej, mieszamy dokładnie. Soje równomiernie rozkładamy, na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blasze (15cm na 17cm). Wstawiamy do nagrzanego (220C) piekarnika. Pieczemy 40 - 45 minut, od czasu, do czasu mieszając.
Studzimy i chrupiemy.
Smacznego!
(przepis własny)
Swietna sprawa.. mam soje w ogrodzie.. teraz czekam na plony.. nie wiedzialam co z niej zrobie.. teraz juz wiem..:)
OdpowiedzUsuńmozna takie kupic z firmy dobra kaloria, ale cena jest dosc spora ;p
OdpowiedzUsuńa tu mamy wersje domowa ;D
robiłam podobne z ciecierzycy, to nie do końca mi posmakowały
OdpowiedzUsuń