Strony

sobota, 21 grudnia 2013

Świąteczne upominki: Aromatyczny Syrop Korzenny

Mijający tydzień upłynął mi, głównie na myśleniu, o świątecznych podarunkach. Choć większość prezentów nabyłam, już jakiś czas temu, wciąż brakowało mi kropki nad i.
Poszukałam w internecie i znalazłam przepis, który od razu przykuł moja uwagę (patrz tutaj).  Troszkę go zmieniłam, głównie pod kątem składników, które miałam w domu.
Moim zdanie naprawdę fajny pomysł na świąteczny upominek. Szybki w wykonaniu, a ładnie zapakowany ucieszy niejedną osobę. Cudowny dodatek do herbaty, kawy, kakao...lodów, a nawet noworocznego drinka.
Syrop w trakcie gotowania, nabierze pięknego lekko brązowego koloru. Natomiast aromat  - cudowny.
Polecam :-)






Składniki:
  • 1 szklanka cukru
  • 2 szklanki wody
  • 3 - 4 średnie laski cynamonu
  • 1 - 2 gwiazdki anyżu
  • 10 - 15 goździków
  • 1/2 łyżeczki ziaren czarnego pieprzu
  • 3 cm świeżego imbiru
  • skórka z połowy pomarańczy


Do średniego rondelka wlewamy wodę, dodajemy cukier i laski cynamonu. Goździki oraz ziarna pieprzu lekko rozgniatamy, dodajemy do syropu. Dorzucamy również obrany i pokrojony na mniejsze kawałki imbir. Pomarańczę myjemy i dokładnie parzymy we wrzątku.Odkrawamy kawałki skórki pomarańczowej (dobrze jest usunąć nadmiar białej błonki). Dodajemy do pozostałych składników. Doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na średnim ogniu 30 minut.
Zimny syrop odcedzamy na sitku. Przelewamy do małych słoiczków lub buteleczek. Do środka warto dodać laski cynamony, kawałek skórki pomarańczowej i 2 - 3 goździki.









P.S. Dziękuję mojemu mężowi za wykonanie etykiet :-)

Świąteczne upominki: Gorąca czekolada w słoiczku

Kolejny fajny pomysł na świąteczny upominek. Przepis na Gorącą czekoladę znalazłam na blogu "Filozofia Smaku". Pominęłam układanie warstw w słoiczku. Dla kontrastu, zmieszałam trzy rodzaje czekolady.
Domowa gorąca czekolada jest cudownie aromatyczna, idealna w mroźny dzień.
Polecam :-)




Składniki*:
(podwoiłam ilość składników)
  • 1 szklanka kakao do wypieków
  • 1 szklanka cukru pudru ( u mnie zmielony brązowy cukier)
  • 1,5 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 100g białej czekolady
  • 100g gorzkiej czekolady
  • 50g mlecznej czekolady


Łączymy cukier puder, kakao i przyprawy. Przesypujemy do słoiczków. Czekolady siekamy na mniejsze kawałki, układamy na wierzchu.
Na kubek mleka, wystarczą 3 łyżeczki mieszanki. Czekoladę można podawać np. z bitą śmietaną.

 Smacznego...







* Z podanej ilości składników, wyszło mi 5 słoiczków o pojemności 170ml. 

  P.S. Dziękuję mojemu mężowi za wykonanie etykiet :-)

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Lekka sałatka jarzynowa

Najpopularniejsza sałatka, goszcząca na świątecznych stołach,imieninach,urodzinach...itp. 
Również w naszym domu, obowiązkowa pozycja w świątecznym menu. Nie przygotowuję jej wyłącznie z przyzwyczajenia, po prostu bardzo mi smakuje. Kiedyś, kiedyś... robiłam ją wyłącznie z majonezem.Od dłuższego czasu dodaję tylko jogurt.Sałatka jest zdecydowanie mniej kaloryczna i lżejsza, dzięki czemu można zjeść, więcej pysznego ciacha :-)



Składniki*:
  • 3 średnie marchewki
  • 2 średnie pietruszki
  • kawałek selera
  • 2 średnie ziemniaki
  • 1 średnia czerwona cebula
  • 1 średni por, biała część
  • 1 puszka ciecierzycy (lub groszek)
  • 1 puszka kukurydzy konserwowej
  • 5 jajek
  • 400g jogurtu greckiego** 10% tłuszczu
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz


Marchew, pietruszkę, seler, ziemniaki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy na parze (u mnie lekko twarde). Jajka gotujemy na twardo. Z kukurydzy i ciecierzycy odlewamy zalewę, przelewamy zimną wodą.

Przestudzone warzywa kroimy w kostkę. Dodajemy pokrojone jajka, por, czerwoną cebulę, ogórki kiszone. Dorzucamy ciecierzycę i kukurydzę. Dodajemy jogurt grecki i musztardę. Doprawiamy pieprzem ziołowym, solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem (u mnie dużo).
 Całość mieszamy, najlepiej ręką. Wstawiamy do lodówki. 

Smacznego!




(przepis własny)



*    Z podanych składników wychodzi, duża miska sałatki. Wystarczy dla 4 - 6 osób, na całe święta.
**  Warto zastąpić majonez jogurtem. Nie warto, natomiast używać zupełnie odtłuszczonego jogurtu. Tłuszczu jest nośnikiem smaku, również witamin. Tak, dla porównania: 400g jogurtu greckiego 10%, ma ok. 500 kcal. Natomiast 400g majonezu, ma ok. 2700 kcal.



 

czwartek, 5 grudnia 2013

Tofu a'la "ryba po grecku"

Okres przedświąteczny, to dobry czas na umieszczanie tego przepisu. Tym bardziej, iż w zeszłe święta, było to danie, które najszybciej zostało "pochłonięte"(nie tylko przez wegetarian) :-)
Tofu w tym wydaniu, sprawdza się wyjątkowo dobrze. Cudownie komponuje się z warzywami i aromatem użytych przypraw.  Lekkie danie, idealne na kolację i do pracy.
Propozycja nie tylko dla wegetarian i wegan,  również dla sceptyków rybnych smaków.






Składniki:
  • 2 kostki tofu*, u mnie marynowane
  • 1 puszka pomidorów
  • 1 duża marchewka
  • 1 duża pietruszka
  • 1 średni por, biała część
  • 1 - 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 2 listki laurowe
  • 4 ziarenka ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • 1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
  • szczypta mielonego chilli (można pominąć)
  • sól, cukier, świeżo mielony czarny pieprz



Marchew i pietruszkę, ścieramy na dużych oczkach. Por koimy w półplasterki . Na lekko rozgrzanym oleju, podsmażamy chwilkę listki laurowe i ziele angielskie. Dorzucamy por, szklimy około 3 minuty. Następnie dodajemy starte warzywa oraz słodką paprykę i pieprz ziołowy. Mieszając, podsmażamy 3-5 minut. Pomidory blendujemy i dodajemy do warzyw. Całość doprawiamy solą, świeżo mielonym pieprzem, cukrem i mielonym chilli. Gotujemy (bez przykrycia) do czasu, aż płyn lekko odparuje.

Tofu kroimy na max. 0,5 centymetrowe kawałki. Na dnie naczynia układamy gorące warzywa z sosem, następnie tofu, ponownie warzywa - i tak do wyczerpania składników (ilość warstw, zależy do użytego naczynia). Wierzchnią warstwę powinny stanowić warzywa. Pozostawiamy do wystudzenia. Chłodzimy w lodówce. Najlepiej smakuję następnego dnia.

Smacznego...




 

(przepis własny)



* Tofu, można zastąpić kotletami sojowymi. Przygotowanymi według instrukcji na opakowaniu lub po prostu ugotowanymi.



 

niedziela, 1 grudnia 2013

Pierniczki świąteczne

Bardzo, bardzo lubię piec pierniczki. Wykrawanie różnych kształtów, zdobienie i zapach przyprawy do piernika, działa na mnie bardzo relaksującą. W zeszłym roku obdarowałam połowę rodzinny domowymi wypiekami :-)
Tym razem skorzystałam z przepisu umieszczonego na blogu  "Gotuję, bo lubię". Pierniczki robiłam już dwa razy. Wyszły bardzo smaczne i aromatyczne, choć trochę za słodkie (jak dla mnie). Dlatego piekąc je po raz drugi, zrezygnowałam z cukru.
Pierniczki, już po trzech dniach robią się miękkie. Świetnie nadają się do lukrowania i dekorowania.





Składniki:
  • 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej (u mnie pełnoziarnista)
  • 120 g masła
  • 3/4 szklanki cukru pudru (u mnie brak)
  • 1/2 szklanki miodu 
  • 2 duże żółtka
  • 2 łyżki przyprawy do piernika
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1 łyżeczka mielonego cynamonu
  • 1 płaska łyżeczka kakao
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli



Masło i miód podgrzewamy w małym rondelku (najlepiej z grubym dnem), aż składniki się połączą.
Studzimy do temperatury pokojowej.

Do miski przesiewamy mąkę. Dodajemy przyprawy, kakao, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Mieszamy dokładnie (można mikserem). Do suchych składników dodajemy 2 żółtka oraz masło z miodem. Łączymy składniki za pomocą miksera przez 3 - 4 minut (polecam mieszadło hakowe). Ciasto formujemy w kule, owijamy folią spożywczą. Chłodzimy 2 - 3 godziny lub całą noc. 

Schłodzone ciasto, dzielimy na dwie część. Ciasto rozwałkowujemy (na oprószonym mąką blacie) na grubość około 2 mm. Wykrawamy ulubione kształty. Pierniczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp.180 stopni, przez 6 - 7 minut. Gotowe pierniczki, delikatnie ściągamy z blachy. Studzimy.

Przechowujemy w szczelnym pojemniku.








(przepis podejrzany na blogu "Gotuję, bo lubię")



Domowa przyprawa piernikowa

Cudowne aromaty, które wprowadzają mnie w świąteczny nastrój. Przyprawa niezastąpiona przy wypiekach pierniczków i pierników. Warto zrobić ją w domu :-)



Składniki:
  • 2 i 1/2  łyżki mielonego cynamonu
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1 łyżeczka mielonego zielonego kardamonu
  • 1 łyżeczka czarnego pieprzu w ziarnach
  • 1 i 1/2 łyżeczki goździków
  • 1 łyżeczka ziaren kolendry
  • 1,5 gwiazdki anyżu



Anyż łamiemy na mniejsze kawałki. Mielimy go w młynku, razem z pieprzem, kolendrą i goździkami. Zmielone przyprawy dodajemy do pozostałych. Mieszamy, przechowujemy w szczelnym pojemniczku.



 

(przepis własny)

piątek, 29 listopada 2013

Świąteczne pieczone krokiety z chrupiącą posypką

Aromatyczne krokiety, pachnące grzybami. Świetnie smakują z domowym czerwonym barszczem. Często goszczą na Naszym stole, nie tylko w okresie świątecznym. 
Farsz wykorzystuję również, jako nadzienie do pierogów. Krokiety można usmażyć w panierce z bułki tartej. Dla mnie jest to zbędne i przede wszystkim zbyt ciężkie :)




Składniki na ok. 15 sztuk.

Ciasto naleśnikowe:
  • 1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 1,5 szklanki wody gazowanej
  • pół szklanki mleka
  • 1 jajko
  • szczypta soli
 Farsz:
  •  40 dag kapusty kiszonej
  • 1 szklanka zielonej soczewicy
  • 1,5 szklanki suszonych grzybów
  • średnia cebula
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 2 listki laurowe
  • 2 ziarenka ziele angielskiego
  • pół łyżki czybrycy zielonej
  • 1 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz.
 Posypka:
  • 1 łyżeczka siemienia lnianego
  • 1 łyżeczka nasion kminku
  • 1 łyżka posiekanych orzechów włoskich
  • małe jajko 



Suszone grzyby zalewamy ciepłą wodą. Odstawiamy, by zmiękły. Soczewicę również zlewamy  - dwiema szklankami wody i ostawiamy do czasu, aż wchłonie większość wody. 

Namoczone grzybki odsączamy z wody. Płyn z moczenia grzybków przelewamy do garnka. Dorzucamy soczewicę, listki laurowe i ziele angielskie. Gotujemy do czasu, aż soczewica będzie miękka. Ugotowaną soczewicę odsączamy z nadmiaru płynu, na sitku. Wyjmujemy liski i ziele. Połowę soczewicy blendujemy z wcześniej namoczonymi grzybkami. Dodajemy do pozostałej soczewicy.

Na oleju szklimy, drobno posiekaną cebulę. Następnie dodajemy posiekaną kapustę kiszoną. Całość podsmażamy około 5 minut. Dorzucamy do farszu. Doprawiamy pozostałymi przyprawami. Mieszamy dokładnie. Pozostawiamy do wystudzenia.

Mleko, wodę gazowaną, jajko i szczyptę soli łączymy w misce. Mieszając stopniowo dodajemy mąkę. Ubijamy (u mnie trzepaczka), aż ciasto będzie jednolite i gładkie. Jeśli jest za gęste, dolewamy wody.
Odstawiamy na około 15 minut. Patelnię smarujemy olejem, za pomocą pędzelka silikonowego. Na rozgrzanej patelni, smażymy cienkie naleśniki. 

Na każdy naleśnik nakładamy farsz (około 1 łyżka stołowa) i zwijamy krokiety. Układamy zgięciem do dołu. Wierzch smarujemy rozmąconym jajkiem. Posypujemy posypką (kminek + len + posiekane orzechy). Pieczemy (na papierze do pieczenia, ułożone blisko siebie) 20 - 25 minut, w temp. 200C. 

Smacznego!




(przepis własny)



sobota, 23 listopada 2013

Mocno czekoladowe ciasteczka z awokado

Naprawdę mocno czekoladowe ciacha. Po prostu oszalałam na ich punkcie :-) Bardzo delikatne, wręcz rozpływają się w ustach. Według autorki przepisu, najlepiej smakują dobrze schłodzone, choć dla mnie niemniej pyszne, jeszcze lekko ciepłe.
Największym atutem przepisu, jest brak mąki, którą zastępuje kakao. Wiadomo, że dobre kakao nie jest złe. Do tego kremowe awokado, bogate w zdrowe tłuszcze i oczywiście kawałki gorzkiej czekolady - mnmn, pycha.
Na przepis trafiłam zupełnie przypadkiem (lubię, takie przypadki). Ciasteczka "mieszkają" na blogu "The Smoothie Lover".
Zmniejszyłam o połowę ilość cukru. Dodałam również posiekane orzechy włoskie, by coś chrupało :-)





Składniki na 8 - 10 sztuk:
  • 1 średnie dojrzałe awokado
  • 1/4 szklanki cukru kokosowego (u mnie trzcinowy)
  • 1 jajko
  • 3/4 szklanki ciemnego kakao o obniżonej zawartości tłuszczu
  • 50 g posiekanej gorzkiej czekolady
  • 1 duża garść orzechów włoskich (posiekanych)
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia


Awokado z cukrem rozgniatamy widelcem.  Dodajemy jajko, miksujemy. Dorzucamy posiekaną czekoladę i kakao. W wodzie rozpuszczamy sodę. Dodajemy do pozostałych składniki. Dokładnie mieszamy.
Używając dwóch łyżek układamy porcje masy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Porcje ciasta delikatnie rozpłaszczamy spodem łyżki (polecam zanurzanie łyżki w szklance z wodą).
Pieczemy w temperaturze 175C przez 10 minut. Ciastka  przechowujemy w szczelnym pojemniku, w lodówce, maksymalnie przez tydzień.
Smacznego...








czwartek, 21 listopada 2013

Lekkie placuszki śniadaniowe

Przepis jest bardzo szybki w wykonaniu. Z podanych składników wychodzi 8 placuszków, które mają łącznie 295 kcal. Placuszki są wystarczająco słodkie, dzięki bananowi. Warto podać je z  lekko kwaśnymi owocami - mrożone jeżyny, kiwi, truskawki.
Polecam :-)



Składniki na 1 porcję:
  • 1 średni dojrzały banan
  • 1 jajko
  • 3 łyżki zmielonych płatków owsianych lub mąki owsianej
  • ulubione owoce do podania


Banana obieramy i rozgniatamy w misce. Wbijamy jajko, roztrzepujemy trzepaczką. Dodajemy zmielone płatki owsiane, mieszamy. 
Patelnie smarujemy odrobiną oleju, by placuszki nie przywarły. Na rozgrzaną kładziemy porcje ciasta wielkości łyżki stołowej. Placuszki przewracamy, gdy na powierzchni pojawią się bąbelki.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!



Moja inspiracja :-)
Przekąska...


 
                 
                                        Fajne ćwiczenia na "boczki"                                           

                                                                                 
                                                                           

wtorek, 19 listopada 2013

Sernik daktylowy z kawą zbożową

Wizyta gości, to dobry pretekst, by coś upiec. Tym razem upiekłam sernik z daktylami i kawą zbożową. Połączenie tych składników bardzo mi zasmakowało. Gościom chyba też, ciacho szybko znikało z talerzyków. Sernik jest kremowy i delikatny w smaku.
Polecam :-)




 Składniki:

Spód (podejrzany na blogu Just My Delicious):
  •  1 szklanka otrębów pszennych
  • 50 g roztopionego masła
  • 2 łyżki kakao 
 Masa serowa (składniki w temp. pokojowej):
  • 1 kg sera twarogowego trzykrotnie mielonego (u mnie 4% tłuszczu)
  • 4 jajka
  • 100 g suszonych daktyli
  • 1/4 szklanki ciepłej wody
  • 4 - 5 łyżek brązowego nierafinowanego cukru trzcinowego (lub zamiennik)
  • 3 łyżki rozpuszczalnej kawy zbożowej
  • 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
Wierzch:
  • 50 g gorzkiej czekolady 70%
  • 4 - 5 łyżek słodkiej śmietanki 18 %
  • 1 - 2 łyżki uprażonych płatków migdałowych


Daktyle kroimy na mniejsze kawałki i zalewamy ciepłą wodą. Odstawiamy na 15 minut, by zmiękły. Następnie blendujemy.
Do roztopionego masła dodajemy otręby i kakao. Dokładnie mieszamy. Masą wykładamy dno tortownicy(o średnicy 21 cm, wyłożonej papierem do pieczenia).
Jajka ubijamy z puree daktylowym i brązowym cukrem. Partiami dodajemy ser. Na koniec dodajemy kawę zbożową i mąkę ziemniaczaną. Całość ponownie chwile miksujemy. Masę serową przekładamy na wcześniej przygotowany spód.

Pieczemy  w temperaturze 180C przez 70 - 75 minut. Studzimy w lekko uchylonym piekarniku.
Chłodzimy w lodówce (najlepiej przez całą noc).
W rondelku podgrzewamy śmietankę. Ściągamy z ognia, dorzucamy posiekaną czekoladę. Mieszamy. Gotową masę rozsmarowujemy na wierzchu wystudzonego sernika. Posypujemy uprażonymi płatkami migdałowymi.

Smacznego!



 

 





niedziela, 17 listopada 2013

Sajgonki z tofu

Dziś delikatny powiew orientu - sajgonki. Nie robię ich zbyt często, ale jak już zrobię, to delektuję się każdym kęsem. Zazwyczaj podaję je z brązowym ryżem, surówką z kiszonej kapusty i sosem chilli. Najlepszy oczywiście będzie domowy sos (zbieram się, by go zrobić).
Dodatek mielonego lnu może wydawać się dziwny. Dodaję go, aby farsz nie był zbyt wilgotny. Sprawdza się dobrze i co ważne, nadzienie nie traci na smaku.




Składniki:
  • kapusta pekińska waga ok. 1 kg
  • 1 duża marchewka
  • 1 kostka wędzonego/marynowanego tofu
  • garść grzybów mun
  • 2 - 3 łyżki siemienia lnianego (zmielonego)
  • 1 - 2 łyżki oleju rzepakowego 
  • szczypta mielonego chilli lub pół łyżeczki mielonej papryki
  • kawałek imbiru ok. 2 cm (obranego i posiekanego)
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz
  • 2 opakowania papieru ryżowego
  • sos chilli do podania
  • olej do smażenia


Kapustę pekińską drobno kroimy i wrzucamy wraz z imbirem na olej. Podsmażamy, aż będzie lekko szklista i zmniejszy objętość.
 Dodajemy startą na tarce (duże oczka) marchew. Tofu kroimy bardzo drobno, dorzucamy do warzyw.
 Grzyby mun przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Gotowe siekamy i dodajemy do pozostałych składników. Doprawiamy, odrobiną mielonego chilli (czerwonej papryki), solą, świeżo mielonym pieprzem.
Do lekko przestudzonego farszu dodajemy zmielony len, mieszamy. Pozostawiamy do wystudzenia. 

Pojedynczy placek ryżowy zanurzamy na kilka sekund w letniej wodzie, następnie kładziemy na desce, by delikatnie zmiękł.
 Na placek nakładamy porcje farszu (około 1 łyżka). Przykrywamy nadzienie, zginamy rogi i zwijamy.
 Gotowe sajgonki smażymy z obu stron na złoty kolor. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu, na ręczniku papierowym.

Smacznego!




(przepis własny)



środa, 13 listopada 2013

Jesienne ciasto z jabłkami, orzechami i daktylami

Ciasto mocno nadziane. Wilgotne, pachnące cynamonem. Orzechy dodają subtelnej chrupkości. Można dodać ulubione lub takie jakie akurat mamy w domu - włoskie, migdały. Daktyle nadają słodyczy, można zastąpić je rodzynkami.
Podobne ciasto jadłam jakiś czas temu u mojej teściowej. Bardzo przypadło mi do gustu i niewątpliwie stało się moją inspiracją :-)



Składniki:
  • 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 3 jajka
  • 1/4 szklanki oleju rzepakowego
  • 2 średnie jabłka
  • 100 g orzechów laskowych
  • 10 suszonych daktyli
  • 2 łyżki kawy inki (rozpuszczalnej)
  • 2 łyżki brązowego cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Do dekoracji:
  • 2  łyżki masy krówkowej
  • 3 łyżki wiórków kokosowych
  • 2 łyżki płatków migdałowych


Jajka, cukier i olej ubijamy na puszystą masę. Dodajemy mąkę, kawę inkę, cynamon, proszek do pieczenia wszystko chwilę miksujemy, by składniki dobrze się połączyły. Do masy wrzucamy posiekane orzechy, daktyle oraz obrane i pokrojone w kostkę jabłka. Mieszamy dokładnie łyżką. Ciasto przekładamy do tortownic ( średnica 21 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównujemy wierzch. Pieczemy 30 - 35 minut w 180C.  Na wierzchu wystudzonego ciasta, rozsmarowujemy masę korówkową. Posypujemy uprażonymi płatkami migdałowymi i wiórkami kokosowymi. Smacznego...








(przepis własny)









wtorek, 12 listopada 2013

Sałatka "wybuchowa"

Początkowo podchodziłam sceptycznie do połączenia sałatki z granatem. Zmieniłam zdanie, gdy spróbowałam. Bardzo smaczne i lekkie danie.
Przepis pochodzi z książki "Jedz pysznie, chudnij cudnie" Magdaleny Makarowskiej.




Składniki na 2 porcje:
  • mix sałat ( u mnie sałata lodowa i rukola)
  • 1 średni pomidor lub kilka pomidorków koktajlowych
  • 1 opakowanie sera mozzarelli light
  • 1 mała czerwona cebula
  • 2 - 3 łyżki pestek granatu
Sos:
  •  3 łyżki oliwy
  • 1 łyżka sok z cytryny
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz


Sałatę rozkładamy na talerzach. Następnie pokrojoną mozzarellę, pomidory, cebulę. Posypujemy pestkami granatu. Składniki sosu mieszamy w małym słoiczku. Gotowym sosem polewamy sałatkę.
Smacznego...





wtorek, 29 października 2013

Kremowa zupa z dyni i czerwonej soczewicy

Od jakiegoś czasu Rafał, męczył mnie o zupę z dyni. Jakoś schodziło mi z jej zakupem, więc sam ją kupił. Nie miałam już wymówki. Dobrze się stało, ponieważ zupa była pyszna. Bardzo gładka, lekko słodka i ostra jednocześnie. Soczewica sprawia, że zupa jest bardziej kremowa. Jest również dobrym źródłem białka.
Jako dodatki, świetne będą pestki dyni i kiełki cebuli - moje nowe odkrycie. Świetnie wyglądają i smakują :)




Składniki na 4 porcje:
  • miąższ z dyni (waga około 1 kg)
  • 1/2 szklanki czerwonej soczewicy
  • 1 litr wody lub delikatnego bulionu warzywnego
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • kawałek imbiru (wielkości kciuka)
  • 1 mała czerwona papryczka chilli 
  • pół łyżeczki mielonego imbiru
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • sok z 1/2 pomarańczy
  • sok z 1/4 cytryny
  • sól


Na lekko rozgrzanym oleju podsmażamy posiekany imbir i chilli. Dodajemy pokrojoną w kostkę dynię. Podsmażamy kilka minut. Dolewamy wodę lub bulion. Doprawiamy mielonym imbirem, pieprzem ziołowym i solą. Gotujemy do czasu, aż dynia będzie lekko miękka. Następnie dodajemy wypłukaną czerwoną soczewicę. Gotuje do momentu, gdy soczewica się rozpadnie. Całości miksujemy na gładki krem. Dodajemy sok z pomarańczy i cytryny. Mieszamy, ewentualnie doprawiamy do smaku.
Smacznego!




(przepis własny)


Koktajl pomarańczowy z imbirem i cynamonem

Koktajl o delikatnym smaku pomarańczy. Dla mnie w sam raz na drugie śniadanie. Można dodać ulubione otręby. Wówczas będzie bardziej sycący.





Składniki na 1 porcję:
  • 200 ml naturalnej maślanki
  • pół średniej pomarańczy
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1/4 łyżeczki mielonego imbiru

Pomarańczę dokładnie obieramy ze skórki. Kroimy na mniejsze kawałki. Miksujemy z maślanką, miodem, imbirem i cynamonem. Posypujemy mielonym cynamonem. Najlepiej smakuje od razu po przygotowaniu.

Smacznego!







(przepis własny)

niedziela, 27 października 2013

Spaghetti na zielono z suszonymi pomidorami

Szybka propozycja na danie z makaronem, który zresztą uwielbiam. Pyszny sos z rukoli i pestek słonecznika - wystarczy zmiksować. Do tego słodkawe suszone pomidory i słony ser feta.
Pomysł powstał z tego, co było w domu. Dobrze się złożyło, ponieważ wyszło naprawdę smacznie :-)




Składniki na 2 porcje:
  • 150 g makaronu spaghetti 
  • kilka suszonych pomidorów 
  • 1/4 opakowania sera typu feta
  • 2 łyżki prażonych pestek słonecznika
  • świeżo mielony czarny pieprz
Pesto:
  • 50 g rukoli
  • 2 łyżki prażonych pestek słonecznika
  • 3 łyżki zalewy z suszonych pomidorów
  • 5 łyżek wody z gotowania makaronu
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • sól


Makaron gotujemy al dente. Składniki pesto miksujemy. Do gorącego makaronu dodajemy gotowe pesto, mieszamy. Dorzucamy pokrojone suszone pomidory, prażone pestki słonecznika. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem. Mieszamy delikatnie. Układamy na talerzach. Każdą porcję posypujemy pokruszonym serem. Smacznego...





(przepis własny)



(przepis zgłosiłam do konkursu dla blogerów - "Makaronowe Inspiracje Lubelli")

wtorek, 22 października 2013

Sernik czekoladowy

Dawno nie było nic słodkiego, dlatego postanowiłam coś upiec. Poniższy przepis urzekł mnie prostotą wykonania. Po upieczeniu również smakiem. W oryginale na wierzchu sernika ułożone zostały połówki śliwek. U mnie wypadło na pestki granatu :)



Składniki:

Spód:
  • 1 szklanka otrębów
  • 50 g roztopionego masła
  • 2 łyżki kakao
Masa serowa:
  • 500 g mielonego sera twarogowego
  • 1/2 szklanki cukru lub ksylitolu (cukier brzozowy)
  • 2 jajka
  • 4 łyżki kakao
  • 1 łyżka budyniu czekoladowego
Dodatkowo:
  • 1 łyżka kakao
  • pestki granatu 


Łączymy roztopione masło, otręby i kakao. Masą wykładamy dno tortownicy o średnicy 21 cm. 
Ser miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy po jednym jajku, miksujemy. Przesiewamy kakao i budyń, ponownie miksujemy. Całość wylewamy na wcześniej przygotowany spód. Pieczemy w temp. 180 C, przez około 1 godzinę. Sernik studzimy w piekarniku. Zimny posypujemy kakao, ewentualnie pestkami granatu. Smacznego...








(Przepis znaleziony na blogu  Just My Delicious)

piątek, 18 października 2013

Wrapy z Falafelem według J. Oliviera

W poniedziałkowy wieczór, natknęłam się w TV na reklamę wtorkowego wydania "Gazety Wyborczej" z zeszytem z  przepisami Jamiego Oliviera. Przepisy pochodzą z nowej książki "15 minut w kuchni". Pomyślałam, że kupię. Lubię  J.Oliviera i jego sposób gotowania. Pierwsze, co przykuło moją uwagę, to przepis na "wrapy z falafelem, grillowane papryki i salsa". Tym razem Postanowiłam pominąć grillowaną dymkę i paprykę. Zamiast tego dodałam awokado. Kolendrę zamieniłam na natkę pietruszki (nie udało mi się kupić). 

Przepis jest cudowny. Mnóstwo aromatów i tekstur. Na pewno sprawdzi się na imprezie, gdzie każdy będzie mógł sam stworzyć własnego wrapa. Gorąco polecam :-)



Składniki na 4 - 8 porcji.

Falafele:
  • 1 puszka mieszanej fasolki (u mnie biała)
  • 1 puszka ciecierzycy
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • sok z 1/2 cytryny
  • 1 łyżka harissy
  • 1 czubata łyżeczka mielonego ziela angielskiego
  • 1,5 łyżki mąki ( u mnie ziemniaczana)
  • pół pęczka natki pietruszki lub kolendry
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz
  • olej do smażenia

Salsa:
  • 1 średni pomidor lub duża garść pomidorków koktajlowych
  • pół świeżej czerwonej papryczki chili
  • 1 mały ząbek czosnku
  • sok z 1/2 cytryny
  • mała garść listków natki pietruszki lub kolendry
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz
  • 1 łyżka oliwy

Dodatki:
  • 4 - 8 ulubionych tortilli
  • 250 g chudego serka wiejskiego
  • 1 - 2 łyżki sosu chili
  • marynowana czerwona kapusta (bez zalewy)
  • 1 średnie dojrzałe awokado
  • 2 kolorowe papryki
  • 4 dymki


Do malaksera wrzucamy odsączoną z zalewy ciecierzycę i fasolkę. Dodajemy ziele angielskie, harissę, sok i skórkę z cytryny, mąkę, natkę lub kolendrę, odrobinę pieprzu i soli. Miksujemy na gładką masę. Wilgotnymi dłońmi szybko formujemy 8 okrągłych kotletów. Na patelni rozgrzewamy 2 - 3 łyżki oleju. Falafele smażymy, aż będą rumiane z każdej strony. Odsączamy na papierowym ręczniku. 

Z papryki usuwamy gniazda nasienne. Kroimy na mniejsze kawałki. Dymki i paprykę grillujemy na patelni z obu stron, aż będą rumiane. Doprawiamy pieprzem i solą oraz odrobiną soku z cytryny. 

Wszystkie składniki salsy miksujemy. Następnie doprawiamy pieprzem i solą, przelewamy do miseczki. 
Serek wiejski odsączamy ze śmietanki. Przekładamy do miseczki i polewamy sosem chili.

Tortille podgrzewamy (ja robię to na suchej patelni). Na każdej tortilli układamy falafele, kapustę, serek wiejski z chili, pokrojone awokado, grillowane warzywa (pominęłam). Całość polewamy salsą pomidorową. Smacznego... 




czwartek, 17 października 2013

Zupa marchewkowa

Październik to idealny czas na rozgrzewające i aromatyczne zupy. Mam kilka przepisów, które chcę tej jesieni przetestować. Dziś trafiło na zupę z marchewki. Jeśli nie przepadacie za marchewką, dobrze sprawdzi się dynia.

 


Składniki na 4 porcje:
  • 1 kg marchewki
  • 1 duży ziemniak
  • 1 duża żółta papryka
  • 1 średnia cebula
  • 5 - 6 szklanek zimnej wody lub bulionu warzywnego
  • 4 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 - 4 łyżki oleju (oliwy)
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki pestek słonecznika (dyni)
  • kilka ziarenek ziela angielskiego
  • 2 listki laurowe
  • 1 łyżeczka mielonej ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1,5 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
  • sok z 1/2 cytryny
  • sól, świeżo mielony czarnych pieprz


Marchew i ziemniaka obieramy, następnie kroimy w krążki. Wrzucamy na rozgrzany olej. Podsmażamy kilka minut, przykrywamy i dusimy, aż warzywa lekko zmiękną.
Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i paprykę oraz przyprawy - liście laurowe, ziele angielskie, kolendrę, cynamon, imbir, czerwoną paprykę i posiekany czosnek. Gdy przyprawy zaczną pachnieć dolewamy zimną wodę.

Gotujemy do czasu , aż warzywa będą miękkie. Wyjmujemy listki laurowe i ziele angielskie. Całość miksujemy na gładki krem (jeśli zupa będzie za gęsta, dodajemy więcej wody. jeśli za rzadka, odparowujemy na dużym ogniu). Dodajemy jogurt, sok z cytryny. Doprawiamy pieprzem i solą.
Podajemy z uprażonymi pestkami słonecznika lub/i dyni.

Smacznego!





(według przepisu z gazety "Samo Zdrowie" 3/2012 nr 170, delikatnie zmodyfikowany)

sobota, 12 października 2013

Pierogi z suszonymi grzybami, kiszoną kapustą i zieloną soczewicą

Bardzo lubimy pierogi z kapustą i grzybami. Kiedyś postanowiłam wzbogacić je delikatnie składnikiem białkowym. Soczewica świetnie się sprawdziła. Farsz można wykorzystać również do krokietów lub pasztecików. Polecam :-)





Składniki:

Ciasto (lub tutaj):
  • 3 szklanki* mąki poznańskiej
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • pół łyżeczki soli
Farsz:
  • 80 dag kapusty kiszonej
  • 1,5 szklanki zielonej soczewicy
  • 3 szklanki suszonych grzybów
  • 1 średnia cebula
  • 1,5 łyżki czybrycy zielonej
  • 2 listki laurowe
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • sól, świeżo mielony czarny pieprz
Dodatkowo:
  • woda do gotowania pierogów
  • 1 - 2 łyżki oleju rzepakowego
  • sól


Grzybki zalewamy wrzątkiem.
Odstawiamy do czasu, aż będą miękkie.

Posiekaną cebulę i kapustę kiszoną podsmażamy na oleju, jakieś 10 - 15 minut. Grzybki odsączamy z wody. Połowę drobną siekamy i dodajemy do kapusty kiszonej.

Soczewicę zalewamy płynem z moczenia grzybów. Odstawiamy na 15 - 20 minut. Dolewamy wody, dodajemy listki laurowe i ziele angielskie. Soczewicę gotujemy do miękkości. Ugotowaną, odcedzamy z nadmiaru wody.

 Połowę miksujemy z pozostałymi grzybami. Dodajemy do kapusty z resztą soczewicy. Doprawiamy czybrycą, pieprzem i delikatnie solą. Mieszamy dokładnie. Studzimy. Farsz warto przygotować dzień wcześniej.
Z mąki, wody, oleju i soli zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto. Zawijamy w folię aluminiową lub spożywczą i odkładamy na 20 minut.

Gotowe ciasto, dzielimy na trzy części. Każdą cześć rozwałkowujemy i wykrawamy krążki. Lepimy pierogi. Gotowe gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju, przez 4 - 5 minut od momentu wypłynięcia. Pierogi podajemy z podsmażoną cebulką i ulubioną surówką.

Smacznego!







(przepis własny)