Strony

niedziela, 2 czerwca 2013

Burgery z czerwonej fasolki i cukinii

Można pomyśleć, iż mam małą obsesję, jeśli chodzi o burgery. Coś w tym jest, do tego jest to obsesja pogłębiająca się. Na szczęście zaowocowała nowym przepisem. Wspomniany przepis podbił kubki smakowe mojego brata. Stworzenie kochane, aczkolwiek wybredne troszkę:) Dlatego z okazji kolejnego deszczowego weekendu, postanowiliśmy ugotować coś w gronie rodzinnym. Zaszaleliśmy, jako dodatek do burgerów zrobiliśmy pieczone ziemniaczki. Wyszło smacznie:)





Składniki na 6 porcji:
  • 2 puszki czerwonej fasolki
  • pół średniej cukinii
  • 3 łyżki otrębów pszennych
  • 2 łyżki mielonego lnu
  • pół łyżeczki czubrycy zielonej
  • pół łyżeczki czerwonej ostrej papryki
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1/2 szklanki płatków owsianych
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • Dodatki: bułki grahamki, świeży szpinak, pomidor, ogórek kwaszony, cebula czerwona, kiełki brokuła, keczup, sos jogurtowo - cytrynowy


Fasolkę płuczemy pod zimną wodą, by usunąć zalewę i nadmiar soli. Miksujemy blenderem ręcznym, tak aby pozostały widoczne kawałki. Można użyć widelca. Cukinię wraz ze skórką ścieramy na średnich oczkach, odsączamy z nadmiary wody. Do masy dodajemy przyprawy, otręby, mielony len. Mieszamy dokładnie, najlepiej rękoma:) Zwilżonymi dłońmi formujemy burgery podobnej wielkości. Delikatnie obtaczamy w płatkach owsianych. Wstawiamy do lodówki na około 15 minut.

 Nastawiamy piekarnik na 220C. Schłodzone burgery smarujemy delikatnie z obu stron, pędzelkiem zanurzonym w oleju . Układamy na papierze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika na 30-35 minut.
 Upieczone burgery delikatnie układamy na talerzu. Pozostawiamy, by troszkę przestygły.
Składamy burgera.
 Dziś na wypasie, czyli dodatkowo pieczone ziemniaczki i surówka z kwaszonej kapusty, która kontrastuje ze słodyczą ziemniaczków. Smacznego...









(przepis własny)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz