Październik to idealny czas na rozgrzewające i aromatyczne zupy. Mam kilka przepisów, które chcę tej jesieni przetestować. Dziś trafiło na zupę z marchewki. Jeśli nie przepadacie za marchewką, dobrze sprawdzi się dynia.
Składniki na 4 porcje:
- 1 kg marchewki
- 1 duży ziemniak
- 1 duża żółta papryka
- 1 średnia cebula
- 5 - 6 szklanek zimnej wody lub bulionu warzywnego
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 - 4 łyżki oleju (oliwy)
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki pestek słonecznika (dyni)
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- 1 łyżeczka mielonej ostrej papryki
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1,5 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- sok z 1/2 cytryny
- sól, świeżo mielony czarnych pieprz
Marchew i ziemniaka obieramy, następnie kroimy w krążki. Wrzucamy na rozgrzany olej. Podsmażamy kilka minut, przykrywamy i dusimy, aż warzywa lekko zmiękną.
Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i paprykę oraz przyprawy - liście laurowe, ziele angielskie, kolendrę, cynamon, imbir, czerwoną paprykę i posiekany czosnek. Gdy przyprawy zaczną pachnieć dolewamy zimną wodę.
Gotujemy do czasu , aż warzywa będą miękkie. Wyjmujemy listki laurowe i ziele angielskie. Całość miksujemy na gładki krem (jeśli zupa będzie za gęsta, dodajemy więcej wody. jeśli za rzadka, odparowujemy na dużym ogniu). Dodajemy jogurt, sok z cytryny. Doprawiamy pieprzem i solą.
Podajemy z uprażonymi pestkami słonecznika lub/i dyni.
Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i paprykę oraz przyprawy - liście laurowe, ziele angielskie, kolendrę, cynamon, imbir, czerwoną paprykę i posiekany czosnek. Gdy przyprawy zaczną pachnieć dolewamy zimną wodę.
Gotujemy do czasu , aż warzywa będą miękkie. Wyjmujemy listki laurowe i ziele angielskie. Całość miksujemy na gładki krem (jeśli zupa będzie za gęsta, dodajemy więcej wody. jeśli za rzadka, odparowujemy na dużym ogniu). Dodajemy jogurt, sok z cytryny. Doprawiamy pieprzem i solą.
Podajemy z uprażonymi pestkami słonecznika lub/i dyni.
Smacznego!
(według przepisu z gazety "Samo Zdrowie" 3/2012 nr 170, delikatnie zmodyfikowany)
Zachwyca wyglądem! Lubię takie aromatyczne dania ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym słonecznikiem :) Lubię krem z marchwi, robię podobnie, dodaję tylko curry i garam masalę :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie - musze spróbować!
OdpowiedzUsuń