Jakoś przypadkiem, zrobiłam zapas suszonych pomidorów, takich bez zalewy. Teraz dodaję je tu i ówdzie :) Kilka trafiło do grochówki i jak dla nas jest to dobry strzał :) Zupa jest pyszna. Gęsta, sycąca i aromatyczna. Idealna na jesienny i zimowy obiad :)
Składniki:
- 2 średnie ziemniaki (obrane)
- 2 średni marchewki (obrane)
- 3 łodygi selera naciowego
- 250g grochu żółtego łuskanego w połówkach
- 2 i 1/2 - 3 litra ciepłej wody
- 8 - 10 suszonych pomidorów
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 2 listki laurowe
- 3 - 5 ziarenek ziela angielskiego
- 1 - 2 łyżki suszonego majeranku
- 3 łyżki oleju
- sól, świeżo mielony czarny pieprz
Ziemniaki kroimy w dużą kostkę. Marchew i seler naciowy w dość grube talarki. W garnku podgrzewamy olej. Dodajemy listki laurowe, ziele angielskie, warzywa i dużą szczyptę soli. Podsmażamy 3 - 5 minut, od czasu do czasu mieszając.
Warzywa zalewamy 2 litrami ciepłej wody. Doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy do czasu, aż będą miękkie ale nierozgotowane.
Ugotowane warzywa wyciągamy, za pomocą sitka. Odkładamy na talerz.
Do wywaru z warzyw dodajemy przepłukany w zimnej wodzie groch.
Dolewamy 1/2 - 1 litr ciepłej wody, w zależności jak gęstą lubimy zupę (ja dodałam 1/2 litra). Gotujemy do czasu, aż groch się rozpadnie, około 30 - 40 minut.
Następnie dodajemy ugotowane warzywa, pieprz ziołowy, majeranek, trochę soli, czarnego pieprzu i pokrojone w paski suszone pomidory.
Gotujemy jeszcze 5 minut.
Smacznego!
(przepis własny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz