Domowe mleko kokosowe jest bardzo proste w przygotowaniu, co odkryłam dopiero jakieś dwa miesiące temu. Najczęściej wykorzystuje je przygotowują warzywne curry. Świetne również do naleśników, płatków i wielu innych pyszności.
Zaletą robienia mleka w domu, jest pewność, że nie zawiera w swoim składzie zbędnych dodatków, co niestety często zdarza się w kupnym mleku kokosowym. Dodatkowym atutem jest cena - wiórki są zdecydowanie tańsze.
Pozostałe wiórki można wykorzystać do zrobienia mąki kokosowej. Nadaję się do ciast, placków, omletów.
Składniki:
- 1,5 szklanki wiórków kokosowych
- 750 ml gorącej przegotowanej wody
Sposób pierwszy.
Wiórki zalewamy gorącą wodą. Odstawiamy na 30 - 60 minut (można dłużej). Całość przelewamy do blendera. Następnie miksujemy ok.10 minut (robimy krótkie przerwy, by blender odpoczął). Nad miską lub garnkiem ustawiamy sitko, na nim układamy gazę. Przelewamy całość przez sitko. Następnie wyżymamy mocno, by dokładnie odsączyć wiórki od mleka kokosowego.
Powstałe mleko przelewamy do plastikowego pojemnika lub słoika. Przechowujemy w lodówce pod przykryciem, do 7 dni.
Sposób drugi.
Wiórki partiami mielimy w młynku do kawy. Przekładamy do blendera, zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na 15 - 30 minut (można dłużej). Następnie miksujemy około 5 minut (robimy krótkie przerwy, by blender odpoczął). Nad miską lub garnkiem ustawiamy
sitko, na nim układamy gazę. Przelewamy całość przez sitko. Następnie
wyżymamy mocno, by dokładnie odsączyć wiórki od mleka kokosowego.
najlepsze! i jescze te wszystkie pyszności, które można zrobić z pozostałości ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten blog - pełno inspiracji na nowe dania można u Ciebie znaleśźć :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę miło być dla kogoś inspiracją :) Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam! :)
UsuńSPANIALY BLOG,SUPER PPOPROSTU WLASNIE GO ODKRYLAM.cZY TAKIE MLEKO JEST CHC TROCHE ZBLIZONE DO MLEKA KOKOSOWEGO Z PUSZKI?TAMTO JEST TAKIE GESTE TLUSTE ZAWIESISTE
OdpowiedzUsuńMiło mi, naprawdę :)
UsuńMleko jest delikatniejsze w smaku od kupnego i nie takie gęste. Bardziej przypomina mleko krowie.
Pozdrawiam!