Zdecydowanie wkręciłam się w przetwórstwo warzyw i owoców :) Dziś proponuję sałatkę z buraczków, papryki i cebuli.
Jestem zwolenniczką pieczenia buraków. Moim zdaniem to najlepszy sposób, by zachować w pełni, ich smak i kolor. Jeśli nie próbowaliście, polecam :)
Jestem zwolenniczką pieczenia buraków. Moim zdaniem to najlepszy sposób, by zachować w pełni, ich smak i kolor. Jeśli nie próbowaliście, polecam :)
Składniki:
- 2 kg buraków (podobnej wielkości)
- 1/2 kg czerwonej papryki
- 1/2 kg cebuli
- 1/2 szkl. oleju
- 1/2 szkl. octu 10%
- 4 łyżki cukru lub do smaku
- 1 - 2 łyżki soli
- 1 łyżeczka grubo mielonego czarnego pieprzu
- 3 szkl. wody
Piekarnik nagrzewamy do 200C
Buraki myjemy, osuszamy. Każdego zawijamy w folię aluminiową. Układamy na blasze do pieczenia, wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 1 godziny i 20 minut lub do czasu, aż będą miękkie.
Zagotowujemy wodę.
Obraną cebulę i umytą paprykę kroimy w cienkie paski (użyłam szatkownicy elektrycznej). Warzywa zalewamy wrzącą wodą, odstawiamy na około 5 minut.
Następnie odlewamy wodę.
Zimne i obrane (polecam rękawiczki jednorazowe) buraki, ścieramy na tarce z dużymi oczkami (użyłam szatkownicy elektrycznej). Dodajemy do cebuli i papryki. Dolewamy ocet i olej. Doprawiamy cukrem, solą i pieprzem. Całość dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 1 - 2 godziny.
Buraczki przekładamy (zostawiamy 2 - 3 cm od górnej krawędzi słoika) do wysterylizowanych słoików (dość ciasno). Pasteryzujemy "na mokro" 15 minut.
(według przepisu z bloga "Skarby w słoikach",
z moimi małymi zmianami)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz